7 dzień obozu

To już tydzień od naszego przyjazdu. Najwyższa pora aby otworzyć obóz. Nasz obóz nazywa się Arkona – a my jesteśmy Słowianami. Arkona była grodem świątyń, gdzie pielgrzymi przyjeżdżali po rady i po wróżby.

Od rana wszyscy wzięli się ostro do pracy, aby wszystko było gotowe na przyjęcie gości. Ozdobiliśmy świetlicę – świątynię kwiatami i ziołami, zrobiliśmy przy wejściu zbrojownię – stojaki na miecze i oszczepy. Dokończyliśmy robić bramę, ostrokół i zrobiliśmy mostek na fosie. Po obiedzie zrobiliśmy przegląd strojów obrzędowych i ustaliliśmy jak ma wyglądać ceremonia otwarcia. Druhna Ada z druhną Agą zrobiły zaproszenia na otwarcie dla pozostałych obozów a delegacja harcerzy ubrana w stroje obrzędowe poroznosiła je po kolacji. Otwarcie zaplanowaliśmy na godzinę 22:00. Druhna Dorota z druhem Maćkiem witali gości przy bramie. Grupy „pielgrzymów” podchodziły z darami do świątyni i składały je na ręce kapłana. Po złożeniu ofiary pielgrzymi mogli podejść do kapłanek i poprosić je o wróżby lub rady. Poszliśmy spać trochę później niż zwykle, ale bardzo zadowoleni, że otwarcie się wszystkim podobało, zwłaszcza zuchom.