niedziela, 24 lipca 2011

14 i 15 dzień obozu

Sobota. Odwiedziny. Większość dzieci została zabrana przez Rodziców. W obozie zostało tylko kilka osób. Sobota była najzimniejszym dniem od początku obozu. Od rana padała nużąca mżawka. W nocy też było dość zimno.
Niedziela. Dziś powtórka z wczoraj - większość dzieci opuściła obóz. Na szczęście dziś od rana jest ciepło i słonecznie. Ale i tak nic nam się nie chce ;) Dziś pierwszy raz od początku obozu pospaliśmy sobie trochę dłużej - pobudka była za 5 ósma, a nie o siódmej. Po południu zamierzamy iść na łódki.

1 komentarz:

  1. A zuchy też? Bo wśród zuchów szerzą się plotki, że będą dla nich podchody! A będą?

    OdpowiedzUsuń