A co u nas...
W Arkonie przed południem odbyły się zajęcia z układania ognisk. Harcerze musieli ułożyć i rozpalić 4 rodzaje ognisk. Oczywiście jak zwykle nas nie zaskoczyli i poradzili sobie z każdym rodzajem ogniska. Po południu każdy zastęp miał przygotować prezentację z zakresu obrzędowości słowiańskiej – zwyczajów, strojów, wierzeń i zajęć codziennych. Wieczorem na ognisku odbyły się prezentacje zastępów.
Co widać będzie na załączonych obrazkach.
Zuchów też będzie widać na załączonych obrazkach :)
Mariko i Weroniko,
OdpowiedzUsuńWidzę, że super się bawicie.
Pogoda chyba jest, chociaż do nas docierają niepokojące wieści-możecie coś na ten temat napisać?
Odwiedzę Was w niedzielę.Buziaki.
..szukałam na zdjęciach blond głowy Julki.... a ona jest ruda!!!!
OdpowiedzUsuńżyczę dobrej pogody i braku robactwa :)
Mati
ooo, śmieszna sprawa taki obóz w środku lasu gdzie można z laptopa co dzień korzystać :P przyznam szczerze: tęsknie za tym wszystkim, widać że się dobrze bawicie
OdpowiedzUsuńpozdrawiam i ściskam wszystkich
Olga