niedziela, 12 lipca 2015

Sobota jak niedziela

Pamiętacie taką opowieść? Kremówki mają warstwy, cebula ma warstwy, ogry mają warstwy…  No więc harcerze też mają warstwy. Dzieci szybko się uczą, że jak jest zimno, to się zakłada trzecią, czwartą, piątą warstwę…  Piątek był chyba najchłodniejszym dniem obozowym. Na szczęście sobota już była cieplejsza i nie padało ani razu. Dziś też zapowiada się ładny dzień, nie wieje, na niebie tylko małe pierzaste obłoczki.
Sobota była prawie jak niedziela. Po południu mieliśmy apel otwierający zgrupowanie a zaraz później była Msza św. Ksiądz z Butryn niedzielę miał mocno zajętą, więc przywieźliśmy go na teren obozu w sobotę po południu. Zuzia przygotowała całą oprawę muzyczną, czytania. We mszy wzięli udział wszyscy chętni.

A wieczorem otwierały się kolejne obozy.
W piątek wieczorem rozpoczął się obozowy WKPP (wędrowniczy kurs pierwszej pomocy), zorganizowany przez naszych przyjaciół z Woli. W kursie biorą osoby, które mają ukończone 16 lat.

Zdjęcia "Rudego" są wstawiane na Facebooka drużyny, zachęcam do oglądania. Nie trzeba mieć konta na Facebooku, żeby je obejrzeć.


Pozdrawiamy cieplutko z lasu :)























































5 komentarzy:

  1. Trzymajcie się ciepło już ma być poprawa pogody, w warstwach fajne jest to że kiedyś się je zdejmuje:)!!!
    pozdrawiamy Was wszystkich, buziaki!!!

    OdpowiedzUsuń
  2. Dużo słoneczka Wam przesyłamy . Pozdrowionka

    OdpowiedzUsuń
  3. I cisza... Prosimy o więcej informacji na temat naszego obozu i więcej zdjęć ;-)

    OdpowiedzUsuń
  4. A u "Rudego" ile zdjęć, aż miło:)

    OdpowiedzUsuń