Wróciła do nas piękna, słoneczna pogoda. Zuchy skorzystały z wczorajszego słońca i wybrały się na wycieczkę do Olsztynka. Na zdjęciach możecie również zobaczyć zajęcia z druhną Oliwią - w naszym obozowym spa.
Natomiast u harcerzy obserwujemy coraz częściej (zwłaszcza u tej męskiej części) zapał do wprawiania się w sztukach walki przeróżnych. Zamiast grać w Wiedźmina na komputerze urządzają sobie tutaj sparingi i turnieje.
A i jeszcze jedna wiadomość, od wczoraj mamy dodatkowe wsparcie w kuchni - dotarły do nas Ela z Eweliną. Cieszymy się z tego powodu wszyscy niezmiernie, z Komendantem na czele.
W międzyczasie odwiedzają nas tu różni goście... Niektórzy zapowiedziani i oczekiwani, inni spodziewani ale przyjeżdżający nieoczekiwanie...
W weekend odwiedziła nas Komisja Rewizyjna Chorągwi, a wczoraj mieliśmy wizytację Sanepidu.
Obie kontrole (bo tak je trzeba nazwać) wypadły bardzo dobrze, a Panie z Sanepidu, które wydawały nam się początkowo bardzo srogie, bo oglądały i sprawdzały wszystko bardzo skrupulatnie, wpisały nam w protokole, że obóz jest zorganizowany wzorcowo :)
Odwiedzają nas również instruktorzy naszego hufca, a to wpadną towarzysko, a to na jakieś przyrzeczenia, a to poprowadzą zajęcia dla harcerzy.
Dzięki!
OdpowiedzUsuńGdzie taki ładny wiatrak?
A w Olsztynku w skansenie.
UsuńDrogie zuchy, podajcie info o której będziecie w poniedziałek w Pruszkowie?
OdpowiedzUsuńRodzice chcą wiedzieć o której (mniej więcej) wyrwać się po Was z pracy :)
Zuchy wyjeżdżają stąd po obiedzie. Czyli w Pruszkowie będą po południu, około godziny 18. Na stacji PKP w Pruszkowie.
UsuńWielkie gratulacje dla całego obozu za tak wspaniale zdany "egzamin" podczas wizytacji zacnych niezapowiedzianych gości :)
OdpowiedzUsuń