część dinozaurów(?) została nawet oswojona, ba! nawet pozwoliły sie dosiąść. Zuchy, to Zuchy. A za relację z wyprawy - serdeczne podziekowania od spragnionych informacji rodziców!
Mamy nadzieje za rodzice zuchow w niebieskich koszulkach sa szczesliwi widzac swoje pociechy i ich dobra zabawe. Mysle ze rodzice innych dzieciaczkow byliby szczesliwi mogac rowniez cieszyc sie widokiem swoich. Pozdrawiamy.
swoje dziecko widzę na 3-4 zdjęciach, na żadnym twarzy... kadra wykonuje i tak ogrom pracy, ten obóz jest obfotografowany jak żaden dotychczas... Powstrzymajmy się z uszczypliwością.
.....co to za komentarz ???!!!!! czy nie lepiej cieszyć się że dzieciaki mają dobrą opiekę i pogodę,czyste jezioro, są w pięknym miejscu. wstyd że ktoś dorosły( rodzic )napisał coś takiego.To chyba teraz Kadra powinna robić tylko zdjęcia (i pomijać tych w niebieskich koszulkach) - żenada.
Drodzy Rodzice. Staramy się. Niestety aparat Szczepu "Szaniec" a właściwie mój aparat odmówił współpracy na wycieczce (miesiąc w lesie). Bazowaliśmy na zdjęciach druhny Barbary bo doszliśmy do wniosku, ze lepiej takie zdjęcia niż żadne. Z drugiej strony, uchwycić obiekty (zuchy) będące w bezruchu przez pół sekundy to sztuka... Jest ich blisko pięćdziesiąt. Priorytetem jest ich bezpieczeństwo. Więc prosimy o zrozumienie i wyrozumiałość
Bardzo dziękuje i zgadzam się z przedmówcą - doceńmy starania i badzmy cierpliwi, uważam że twórcy bloga rozbią co mogą i wkładają duzo wysiłku bysmy mieli najświeższe informacje i chwała im za to. A to że nasze dziecko raz się pojawi a raz nie...cóż kwestia statystyki i czystego przypadku :)
Jakie super atrakcje! Widać, że dzieciaki się wyszalały na placu zabaw :) Uściski dla zuchów w niebieskich koszulkach i wszystkich opiekunów :))) A co niektórym rodzicom więcej dystansu życzę bo jest mnóstwo obozów, na których żadnego bloga nie ma i nikt zdjęć dzieci rodzicom nie przekazuje na bieżąco. Wielkie dzięki za bloga dh Lucy! Ukłony od wdzięcznych rodziców :)
część dinozaurów(?) została nawet oswojona, ba! nawet pozwoliły sie dosiąść. Zuchy, to Zuchy.
OdpowiedzUsuńA za relację z wyprawy - serdeczne podziekowania od spragnionych informacji rodziców!
Mamy nadzieje za rodzice zuchow w niebieskich koszulkach sa szczesliwi widzac swoje pociechy i ich dobra zabawe. Mysle ze rodzice innych dzieciaczkow byliby szczesliwi mogac rowniez cieszyc sie widokiem swoich. Pozdrawiamy.
OdpowiedzUsuńswoje dziecko widzę na 3-4 zdjęciach, na żadnym twarzy...
Usuńkadra wykonuje i tak ogrom pracy, ten obóz jest obfotografowany jak żaden dotychczas...
Powstrzymajmy się z uszczypliwością.
.....co to za komentarz ???!!!!! czy nie lepiej cieszyć się że dzieciaki mają dobrą opiekę i pogodę,czyste jezioro, są w pięknym miejscu. wstyd że ktoś dorosły( rodzic )napisał coś takiego.To chyba teraz Kadra powinna robić tylko zdjęcia (i pomijać tych w niebieskich koszulkach) - żenada.
UsuńPozdrawiam tych mocno niepocieszonych.
Drodzy Rodzice.
OdpowiedzUsuńStaramy się. Niestety aparat Szczepu "Szaniec" a właściwie mój aparat odmówił współpracy na wycieczce (miesiąc w lesie). Bazowaliśmy na zdjęciach druhny Barbary bo doszliśmy do wniosku, ze lepiej takie zdjęcia niż żadne.
Z drugiej strony, uchwycić obiekty (zuchy) będące w bezruchu przez pół sekundy to sztuka... Jest ich blisko pięćdziesiąt. Priorytetem jest ich bezpieczeństwo.
Więc prosimy o zrozumienie i wyrozumiałość
Pozdrawiam
Krzysztof Żuławnik
Bardzo dziękujemy za wspaniałe zdjęcia!!!!!!!
OdpowiedzUsuńBardzo dziękuje i zgadzam się z przedmówcą - doceńmy starania i badzmy cierpliwi, uważam że twórcy bloga rozbią co mogą i wkładają duzo wysiłku bysmy mieli najświeższe informacje i chwała im za to. A to że nasze dziecko raz się pojawi a raz nie...cóż kwestia statystyki i czystego przypadku :)
OdpowiedzUsuńJakie super atrakcje! Widać, że dzieciaki się wyszalały na placu zabaw :) Uściski dla zuchów w niebieskich koszulkach i wszystkich opiekunów :))) A co niektórym rodzicom więcej dystansu życzę bo jest mnóstwo obozów, na których żadnego bloga nie ma i nikt zdjęć dzieci rodzicom nie przekazuje na bieżąco. Wielkie dzięki za bloga dh Lucy! Ukłony od wdzięcznych rodziców :)
OdpowiedzUsuń