Wrzucam jeszcze trochę zdjęć co prawda nie z trzeciego dnia, ale z drugiego aparatu. Trochę starszyzny dla odmiany :) I nie tylko.
Nie martwcie się, dzień trzeci też będzie :D I kolejne. Zdjęć mamy duuuuużo aż żal wybierać tylko niektóre.
Pozdrawiamy serdecznie :)
Pirez się uśmiecha! niesamowite! ;)
OdpowiedzUsuńMusi częściej to robić bo z uśmiechem mu do twarzy:D