donoszę uprzejmie, że zuchy dojechały całe i zdrowe. Harcerze zanieśli im plecaki do namiotów, dzieci się już rozpakowały, zjadły obiad. Kadra zuchowa zbudowała już bramę, świetlicę, suszarnię, dzieci przyjechały na gotowe.
A harcerze wciąż budują. Poza pryczami i kombajnami trzeba zbudować jeszcze przeróżne "urządzenia" obozowe.
Do wczoraj było piękne słoneczko, upał, tylko po południu zaskoczyły nas dwie krótkie przelotne burze. Dziś odrobinę chłodniej, ale nie pada
No i niestety zła wiadomość jest taka, że zasięg internetu bezprzewodowego jest beznadziejny. Zdjęcia wrzucają się przez 3 godziny, strona otwiera się kilka minut. Ale będziemy próbować.
Mieliśmy informacje, że nasza strona nie działa - ale już jest naprawiona.
Adres do korespondencji jest na stronie.
Pierwsze partie listów już dotarły do adresatów, paczki też. Listy od dzieci codziennie są zawożone na pocztę do Piecek, a stamtąd odbieramy listy i paczki.
To tyle z bieżących informacji, pozdrawiamy serdecznie i dziękujemy za komentarze i za wsparcie psychiczne :)
Bardzo dziękujemy za zdjęcia oraz informacje o tym co u Was. Na Waszą stronę codziennie zaglądamy i wszystkich serdecznie pozdrawiamy :-) Monika i Marek Małachowscy
OdpowiedzUsuńA może trochę widcej zdjęć tych stsrszych harcerzy. A. Maciejek
OdpowiedzUsuńCudowne to drzewo z menażkami :). W Warszawie dzisiaj też pada :). Pozdrawiam serdecznie wszystkich. Marta Żbikowska
OdpowiedzUsuńbyłem tam od początku, wyjechałem wczoraj i juz chce wracać ;] piekna pogoda, miejsce i wspaniali ludzie.
OdpowiedzUsuń