Trzeci dzień zimowiska

Dziś przed południem harcerze i zuchy, przepraszam, rycerze z rodów rycerskich, zaopatrzeni w sprzęt do uwieczniania rzeczywistości tudzież w swoje przepiękne chorągwie zamienili się w poszukiwaczy toruńskich pomników. Dostali zadania odnalezienia, sfotografowania i zebrania jak największej ilości informacji na temat najsłynniejszych toruńskich pomników.  Czy wiedzieliście, że Toruń też ma swojego smoka?? 

Hollywood ma swoją Aleję Gwiazd, Międzyzdroje też, a Toruń ma… Piernikową Aleję Gwiazd. A czy wiecie czyje pierniki można tam znaleźć? A nasi harcerze i zuchy już wiedzą J

Każda grupa rycerzy miała dziś również możliwość odwiedzenia zamku krzyżackiego.

Po LB Maciek zrobił harcerzom podstawową musztrę. Okazało się, że stać też trzeba umieć i wcale to nie jest takie proste jak by się wydawało. Pod koniec zapewne będą też robić zwroty i maszerować :)

A przed kolacją  Ala i Sylwia uczyły ich tańczyć menueta... W końcu nie wypada tańczyć jakiegoś disco na balu rycerskim, prawda? Po przezwyciężeniu wstrętu co niektórych do płci przeciwnej udało się podobierać tancerzy w pary i zacząć naukę.

Na wieczór szykuje się jeszcze kominek i nauka nowych i starych piosenek harcerskich.

Wczoraj zaś wieczorem był wieczór filmowy. Pozostając w klimatach harcersko - rycerskich dzieci obejrzały film "Pan Samochodzik i Templariusze". Już się nie mogą doczekać kolejnych odcinków... ale zobaczymy kiedy uda się następnym razem wygospodarować czas na oglądanie.

Przepraszam za jakość niektórych fotografii, ale są robione "czymsiętylkoda", czyli np. telefonami, tak żeby pouwieczniać każdą grupę.