Zima trzyma i nie odpuszcza. Co oczywiście nie przeszkadza nam w zajęciach, wręcz przeciwnie :)
W niedzielę część harcerzy i zuchów wzięła udział we mszy świętej w pobliskim kościółku. Tym razem bliziutko, bo raptem ze 300 metrów.
A zuchy podczas zwiadu odkryły pole paintbolowe, które było świetną bazą do gry w chowanego.
Dziś mieliśmy apel na dworze, pośród drzew pokrytych szronem. Podczas apelu druhowie, którzy złożyli wczoraj w nocy przyrzeczenie harcerskie otrzymali z rąk drużynowej książkę, która jest bardzo ważna dla każdego harcerza w naszym Szczepie - "Kamienie na Szaniec". Gratulacje dla Janka i Kuby!
Gratulujemy też druhnie Patrycji objęcia funkcji zastępowej. A druhnie Mai - zamknięcia próby harcerza i otrzymania barw Szczepu.
Tradycji naszej zimowiskowej musiało stać się zadość. Nasza pigułeczka Ania wyprodukowała wczoraj syrop z cebuli. Przez noc naciągnął, a dziś każdy przed śniadaniem obowiązkowo dostał swoją porcję. Nikt nie protestował, wręcz przeciwnie. Już po śniadaniu pytali kiedy dostaną kolejną porcję.
Pozdrawiamy cieplutko wszystkich!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz