Zbieramy się powoli do wyjazdu, plecaki popakowane, pokoje posprzątane. Zaraz podjedzie autokar i możemy się pakować. W związku z tym że jesteśmy gotowi do wyjazdu wcześniej, planujemy wyjechać stąd około 11. Podróż w tę stronę zajęła nam około 6 godzin. Jeżeli warunki na drodze będą podobne to autokar powinien być na dworcu PKP w Pruszkowie około 16-17.
Jak zwykle mamy prośbę o telefon do kadry, żeby zorientować się jak daleko jesteśmy. Telefony do kadry są na stronie Szczepu, w zakładce zimowisko.
Do zobaczenia w Pruszkowie
Wspaniała robota! Moja córka wróciła zachwycona, a była pierwszy raz w ogóle na jakimś wyjeździe bez rodziców! Wielkie podziękowania dla całej kadry i dla Wiktorii, drużynowej zuchów, szczególnie, naprawdę, ten blog rewelacja, codziennie go sprawdzałam i byłam spokojna jako mama :-). OGROMNIE DZIĘKUJĘ!
OdpowiedzUsuńJa podpisuję się pod opinią mamy powyżej - syn wrócił zadowolony i podekscytowany i ...czeka już na obóz letni :)
OdpowiedzUsuńBardzo dziękuję całej kadrze.
A ja dziękuję w imieniu swoim i całej kadry zimowiska za wsparcie z Państwa strony i za ciepłe słowa.
OdpowiedzUsuńDzieci są dla nas najważniejsze i mam nadzieję, że wróciły z tego zimowiska zadowolone.
Pozdrawiam ciepło wszystkich czytających, oglądających i komentujących.
Pwd. Lucyna Chodyna
Dziękujemy druhnom Patrycji, Sylwii i Dominice:)
OdpowiedzUsuń