To już prawie koniec...
Jeszcze tylko ostatni apel. Nagrody, wyróżnienia, pochwały, plakietki...
Uroczystych chwil tego dnia nie brakowało. To był bardzo emocjonujący i dłuuugi dzień...
A w niedzielę od rana pakowanie, sprzątanie i pożegnania.
Chciałabym podziękować wszystkim, którzy nas przez tego bloga "podglądali" za wsparcie i za dobre słowo.
A uczestnikom: zuchom, harcerzom, kadrze - za wspaniałe 9 dni :)
Do zobaczenia ... o 16:00 przy PKP :)
dh Lucy
Ahh, i już po zimowisku... Szkoda, był to wspaniale spędzony czas ;) Będę za Wami wszystkimi strasznie tęsknić :'( Mam nadzieję, że spotkamy się za rok w tym samym składzie, lub nawet większym ;)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam wszystkie stworzonka :)
kaja
Ach, szkoda że tak szybko się skończyło :/ do zobaczonka na obozie :D Blog gotowy, ja zajmę się Vlogami ;) Pozdrowionka Tomek
OdpowiedzUsuńEee... Było fajnie. Żal mi, że wyjechaliśmy do domu. Naprawde podobało mi sie. Teraz jestę w domu i sie nudze;( Pozdro dla wszystkich;)
OdpowiedzUsuńDzięki za obóz !!! Dzięki za opiekę nad zuchem Mateuszem. Miałam obawy czy pozwolić mu na ten wyjazd, był to jego pierwszy samodzielny wypad bez opieki ze strony rodziny. Wrócił zachwycony i mówi, że w wakacje tez jedzie na obóz zuchowy. Świetna szkoła dla takiego zucha - jeszcze raz dziękuję wszystkim za wszystko w imieniu swoim i Mateusza.
OdpowiedzUsuńwszystko co dobre szybko się kończy....Nicola jak wróciła była zachwycona i nie przestawała opowiadać o wyjeździe ( a ja tak bardzo przeżywałam bo to jej pierwszy taki wyjazd z dala od rodziny).Serdecznie dziękujemy całej kadrze,za organizacje,za opiekę, za wrażenia.
OdpowiedzUsuńrodzice zucha Nicoli.